piątek, 17 sierpnia 2012

UL. INŻYNIERSKA 6



Pałacowa kamienica z musztardową elewacją powstała prawdopodobnie według projektu Juliusza Dzierżanowskiego. Gmach zapisał się na zawsze w kartach pamięci związanych z dziejami warszawskiej komunikacji miejskiej bowiem tabliczka przy bramie wjazdowej informuje, że właśnie z tego miejsca11 grudnia 1866r. wyjechał pierwszy warszawski tramwaj konny. 


Spod bramy wystają pamiątkowe szyny. Tory połączyły ze sobą Dworzec Petersburski i Wiedeński znajdujący się na obszarze Śródmieścia. W 1882 postawiono przy Inżynierskiej zabudowania tramwajów konnych, które 1908 zastąpiono już nowoczesnymi, elektrycznymi. Budynek pełnił następnie rolę remizy autobusowej, obecnie został przerobiony na mieszkalny. Ze względu na umieszczone nad jedną z bram godło z syreną, miejsce to nazywa się również Domem pod Syreną.  
























Źródło: Pilich Michał, Warszawska Praga, Centrum Europy, Warszawa 2005

UL. WILEŃSKA 1, 3, 9


Prawa strona Warszawy? Praga. Stara czy Nowa? No właśnie. Ulica Wileńska, na której można znaleźć zabytkowe, niszczejące kamienice, należy już do Nowej Pragi, przyłączonej w do Warszawy w 1891r. Granicę stanowiła ulica Konopacka, której historii i zabudowie przyjrzymy się innym razem. Wileńską przeprowadzono w 1862r. jako główną drogę Nowej Pragi. Jej bieg był równoległy do torów kolei petersburskiej, dla której w 1865r. wybudowano tu dworzec. Spłonął on już niemalże 100lat temu. W międzyczasie ulicą biegły również tory tramwajowe, a z czasem powstawały ozdobne, kilkupiętrowe kamienice. Warto zwrócić uwagę na zespół kamienic między ul. Targową a Inżynierską, których wnętrza i elewacje są naprawdę interesujące.

WILEŃSKA RÓG TARGOWEJ
Kamienica na rogu ulic Targowej i Wileńskiej od lat stoi opuszczona i niszczejąca. Zbudowana w końcu XIXw., stanowiła po wojnie miejsce zakwaterowania dla sowieckich oficerów. Po wojnie mieścił się tu hotel dla rosyjskich pracowników kolei. Istnieją spekulacje, że do dzisiejszego dnia jest w posiadaniu Rosjan, dlatego pomimo świetnej lokalizacji - tuż obok jednej z budowanych stacji drugiej linii metra - stoi nietknięta. Obecnie jej okna zaklejone są dyktami w kolorach polskiej flagi; górne okna białe, dolne zaś czerwone. Na budynku widoczne ślady po pociskach z okresu II wojny światowej. Jeszcze niedawno istniała możliwość dostania się do środka, a nawet wejść na dach i podziwiać panoramę Pragi. Dziś kamienica jest niedostępna, ale zawsze można podejrzeć jej tylną część z okien najwyższych kondygnacji kamienicy pod nr.3.

WILEŃSKA 9

Pod nr. 9 znajdowała się siedziba XII cyrkułu policji carskiej. Tutaj 26 marca 1905r. Stefan Okrzeja dokonał zamachu bombowego. Był on członkiem Organizacji Bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej i robotnikiem fabryki „Wulkan”. 
W wyniku zamachu, bomba znalazła się w pomieszczeniu komisariatu, w którym po eksplozji wybuchła strzelanina. Samego Okrzeję schwytano po czasie i stracono na stokach Cytadeli. W jednej z oficyn znajdowała się tu od 1935r. czytelnia „Nowoczesna” prowadzona przez wyjątkowo życzliwą Janinę Dobrowolską. Niestety, na kamienicy nie ma żadnej tabliczki (albo my nie znalazłyśmy...), która przybliżyłaby spacerowiczom krótką historię miejsca.






WILEŃSKA 13


Kamienica pod nr. 13. wyróżnia się ozdobną, ale zaniedbaną elewacją. Z górnej części fasady spoglądają mityczne twarze, gzymsy zdobią motywy kwieciste, a środkowa oś budynku zamknięta jest na wysokości drugiego i trzeciego piętra podwójnymi pilastrami w stylu korynckim. Uwagę zwraca też jeden pękaty balkon z pięknie zdobioną żeliwną kratą. 

Nad bramą wjazdową też znajduje się ludzka podobizna, taka sama jak te umieszczone pod dachem (ot, taka wersja dla osób niskich J). 

     Dziedziniec kamienicy przy ulicy Wileńskiej 13.









Źródło: Pilich Michał, Warszawska Praga, Centrum Europy, Warszawa 2005

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

UL. KŁOPOTOWSKIEGO 38/ TARGOWA 57

KAMIENICA GALBERGA


Kamienicę tę zaprojektował nieznany nam architekt z przeznaczeniem dla Izraela Galberga oraz jego dwóch synów: Abrahama i Ospina. Ostatnim jej właścicielem był Arnold vel Aria Szpinak, który zakupił dom w 1920.
Zdobienia tej kamienicy są bardzo bogate, chociaż przed wojną elewacja posiadała ich znacznie więcej. Występują tu pilastry zamknięte od góry kwietnymi wieńcami lub innymi motywami o tematyce florystycznej. Wszystko to podkreśla piękny, secesyjny styl kamienicy.



Po wejściu w jej bramę od razu można zauważyć, że jest ona zabytkowa. Obecne kolory, połączenie zielonego i czerwonego, jest wynikiem niezbyt udanej fantazji mieszkańców.


Wewnątrz znajduje się bardzo szeroka klatka schodowa, której centralną część zajmują spiralne schody. Ich konstrukcję wykonano z żeliwa, wyginając poszczególne pręty w łodygi kwiatów.



W prześwitach poszczególnych stopni widać zarówno wydrążone płatki kwiatów jak i wypukłe. Warto również zwrócić uwagę na posadzkę, która wyłożona jest w czarno-białą szachownicę.




Na parterze można obejrzeć oryginalne drzwi z secesyjnymi motywami.

Kamienica posiadała znacznie więcej oryginalnych ornamentów oraz autentycznych podłóg, jednak większość została usunięta podczas remontu generalnego w 1972r. Niemniej jednak obiekt nadal pozostaje niezwykle interesujący i warto go odwiedzić.















Źródło:
Stopa M., Brykczyński J., Ostańce – kamienice warszawskie i ich mieszkańcy, DSH, Warszawa 2010

czwartek, 2 sierpnia 2012

UL. FRETA 5


 KAMIENICA JAKUBA MARASZEWSKIEGO „POD SAMSONEM”

Kamienica została wybudowana dla prezydenta Starej Warszawy. Wcześniej w tym miejscu znajdowała się jedna, trzyosiowa kamienica oraz drewniany dom. Prawie cała spłonęła w 1944r., ale odbudowano ją w 1951r. pod kierunkiem Piotra Bohdziewicza. Przy odbudowie wykorzystano fragmenty ocalałe wystroju.

Kamienica posiada sześć osi. Najwyższa kondygnacja przyozdobiona została attyką w formie ślepego, ozdobnego tralkowania. 
Na szczycie attyki znajdują się pękate wazy umieszczone na cokołach. Fasadę zdobi siedem pilastrów z kapitelem koryncko – jońskim. Ślepe tralkowanie znajduje się również na pierwszej kondygnacji. Nad oknami balkonowymi (z kutymi kratami w formie litery „M”), znajdują się łukowate naczółki. Nad nimi górują maszkarony stylizowane na przerysowaną głowę polskiego sarmaty. Od głów zwisają ozdobne girlandy. W czterech płaskorzeźbach widoczne są chusty z motywami liści oraz róży. Wcześniej wspomniane balkony wsparte zostały na kroksztynach z ozdobnym motywem kwiatu, zaś pomiędzy nimi, na supraportach umieszczono dwie sceny z życia Samsona. 

Stojąc frotem do kamienicy lewa przedstawia Samsona, który rozdziera lwią paszczę, prawa zaś Dalilę, która obcina włosy Samsonowi, który jest pogrążony we śnie. Obok drzwi znajdują się filary z ornamentem w formie plecionki. 
Warto wspomnieć tutaj historię samego Samsona, który jest postacią biblijną. Wódz izrealski, posiadający nadludzką siłę, zawartą w jego długich włosach. Dalila po odkryciu jego tajemnicy, postanowiła go zdradzić. Samsona ostrzyżono i pojmano. Bohater zmarł pod gruzami świątyni Dagona.

UL. DŁUGA 7



PAŁAC RACZYŃSKICH
Pierwsze projekty, na których prawdopodobnie znajduje się już częściowo przedstawiony pałac, pochodzą z 1699r., kiedy budowano kamienicę dla rajcy miejskiego Jakuba Schultzendorffa (projekt Tylmana z Gameren). W latach 1787-1789 całe założenie przebudował Jan Chrystian Kamsetzer na potrzeby Kazimierza Raczyńskiego. W 1827r. pałac odkupił Rząd Królestwa Polskiego i umiescił tutaj biura Komisji Rządowej Spawiedliwości.  Od 1919 mieściło się tutaj Ministerstwo Sprawiedliwości, a roboty renowacyjne przeprowadził Marian Lalewicz. W 1944r. działał tutaj szpital powstańczy, który zlikwidowano zabijając personel oraz rannych, na samym końcu podpalając budynek. Odbudową założenia zajął się Władysław Kowalski i Borys Zinserling. Obecnie działa tu Archiwum Główne Akt Danych.

Pałac posiada trzynaście osi, ze środkowym ryzalitem posiadającym siedem osi. Wewnątrz niego wysunięty jest jeszcze jeden, trójosiowy, zakończony na szczycie frontonem. W tympanonie zwraca uwagę płaskorzeźba głowy Temidy (Mieczysław Lubelski), greckiego uosobienia sprawiedliwości, nawiązujące do roli, którą pełnił pałac. 

Za nią znajduje się attyka z tralkowaniem nawiązującym do podobnego umieszczonego nad wejściem głównym do pałacu. Zarówno kolumny w centralnej części jak i pilastry boczne posiadają kapitel w stylu jońskim (widoczne „baranie rogi”). Trzy okna w części centralnej posiadają naczółki zwieńczone tympanonem, natomiast trzy mniejsze, umieszczone na wyższej kondygnacji, posiadają parapety znajdujące się na małych kroksztynach. Parter budynku pokryty jest boniowaniem. 
Stojąc vis a vis wejścia, warto zwrócić uwagę na dwie kamienne bryły znajdujące się po dwóch stronach drzwi. W każdej z nich znajdują się specjalne dziury, w których niegdyś znajdował się specjalny płyn i tutaj przed wejściem do wnętrza, gaszono pochodnie. 
Na uwagę zasługują również dwie dawne lampki uliczne z adresem i dawną numeracją. Na elewacji z lewej strony znajduje się również napis „Metryki Koronne”. 

  
Cała dolna część budynku posiada autentyczne ślady po kulach z okresu ostatniej wojny..

UL. DŁUGA 1


NAJMNIEJSZY DOM W WARSZAWIE

Ta drobnych rozmiarów kamieniczka, jest najmniejszym domem w Warszawie. Posiada swój oddzielny numer, od kiedy wydzielono ją między 1839 a 1843 rokiem od terenów należących do sąsiedniej parceli Paulinów. Spalono ją w 1944r., ale odbudowano już około 1954r. Obecnie mieści się tutaj kiosk.

Elewacja całej kamieniczki pokryta jest liniowym boniowaniem. Na najniższych partiach posiada duże okna w formie witryny, natomiast powyżej znajdują się półkoliste okienka. Dosyć często przeoczany obiekt, bez bogatych ozdób architektonicznych, ale niezwykły ze względu na swoje rozmiary. 

środa, 1 sierpnia 2012

UL. DŁUGA 38/40


PAŁAC „POD CZTEREMA WIATRAMI” (STANISŁAWA KLEINPOLDTA – MAŁOPOLSKIEGO) WRAZ Z KAMIENICĄ PIOTRA TEPPERA

 Pałac powstał już w latach 1676-1685 według projektu Tylmana z Gameren. Wśród kolejnych właścicieli pałacu był również biskup warmiński, Andrzej Chryzostom Załuski. Mieszkał tu Stanisław Kostka Załuski (biskup płocki) oraz Michał Kazimierz Radziwiłł (hetman wielki litewski).  Częsta zmiana właścicieli sprawiła, że przez pewien czas był w rękach kupca Piotra Teppera (który wystawił sąsiednią kamienicę), później zaś mieszkał tu drezneński kupiec i bankier Karol Fryderyk Duckert. Ogród ok. 1824 roku był wydzierżawiony aptekarzom, którzy urządzili tu Instytut Wód Mineralnych Sztucznych. Następna właścicielka, Józefa Kociołkiewiczowa, nie szanowała całego założenia, doprowadzając je do powolnego niszczenia. Pałac spłonął w 1944r., odbudowany pod kierunkiem Ludwika Borawskiego w latach 1949-1951.

Piętrowy korpus główny posiada jedenaście osi, a w jego centralnej części znajduje się trójosiowy ryzalit zwieńczony frontonem. Znajdują się tutaj trzy popiersia męskie stylizowane na rzymskie, o czym świadczą widniejące na nich togi. Tympanon wypełniony jest płaskorzeźbą zawierającą kartusz, nieposiadający jednak daty. Elewacja ryzalitu posiada zwisające, kwieciste girlandy. Dolną partię wypełniono boniowaniem. Oficyny posiadają listwy gzymsowe oddzielające poszczególne kondygnacje pałacowe.

Przy przejeździe bramnym znajdują się cztery rzeźby, będące spersonifikowanymi wizjami Czterech Wiatrów: Boreasz, Notos, Zefir i Euros.
Przedstawiono tu czwórkę młodzieńców w sile wieku w formie barokowej, ich poza jest dynamiczna, zdają się wykonywać piruet. 


Sam przejazd ujęto w boniowanie, dodatkowo filary ozdabiając ornamentowanymi lizenami. Umieszczono od strony zewnętrznej maszkarony przestawiające głowy starców, od wewnątrz zaś widnieją dwie lwie paszcze.